Jeden zapis wśród wielu innych. Zapis, który może zmienić oblicze polskiej edukacji. Raczej nie na lepsze.
W tempie więcej niż ekspresowym przez Sejm frunie projekt „poselski” zmian w prawie. Jest kuriozalny, bo w 20 artykułach proponuje zmiany w… PIĘTNASTU odrębnych ustawach! Tak nie wolno, projekt powinien dotyczyć jednej ustawy plus aktów prawnych powiązanych, a tu mamy Kartę Nauczyciela (wcześniejsze emerytury), ustawę o Sądzie Najwyższym (prowadzenie edukacji z zakresu historii prawa), ustawę o szkolnictwie wyższym (polityka naukowa państwa zaklepana na pięć lat bez odwołania), ustawę o instytutach badawczych (będą się mogły przekształcać w spółki kapitałowe, które będą mogły swobodnie prowadzić działalność biznesową i organizować przetargi publiczne ZWOLNIONE z rygorów ustawy o przetargach).
W artykule szóstym krótki zapis o nowych możliwościach działania organów nadzoru pedagogicznego wobec szkół niepublicznych. Sprowadza się do tego, że na widzimisię kuratora można wprowadzić kontrolę (z uprzedzeniem, ale może być godzinę wcześniej); znaleźć uchybienia i zażądać ich usunięcia (w terminie DO 30 dni, ale może być krótszy, na przykład „:”na jutro”), a po ich niespełnieniu – wykreślić szkołę z ewidencji (szkoła z dnia na dzień przestaje funkcjonować jako placówka z prawem prowadzenia nauki w sensie „realizowania obowiązku szkolnego”, czyli – rodzice mogą być ścigani za to, że nie posyłają dziecka do szkoły, dziecko nie dostaje świadectwa, nie może przystępować do egzaminów, do matury).
Nie można nie reagować, więc zareagowaliśmy jako Sieć Organizacji Społecznych SOS dla Edukacji. Po wystąpieniu na Komisji Edukacji w dniu 14 czerwca (ZAPIS POSIEDZENIA KOMISJI) przesłaliśmy na ręce Przewodniczącej Komisji NASTĘPUJĄCE PISMO:
Organizacje społeczne, których celem jest działanie na rzecz edukacji dobrej jakości, sprzeciwiają się zapisom, przedstawionym w art. 6 projektu poselskiego o numerze druku 3302, dotyczącym zmian w przepisach, regulujących czynności organów nadzoru pedagogicznego wobec szkół niepublicznych.
W szczególności zwracamy uwagę na niedopuszczalny sposób określenia wyłącznie terminu maksymalnego realizacji zaleceń nadzoru pedagogicznego (do 30 dni), bez określania minimalnego czasu, jaki placówka otrzymuje na naprawienie uchybień – co może skutkować żądaniem przez kuratora ich realizacji w zbyt krótkim terminie, którego placówka nie jest w stanie dotrzymać.
Zwracamy również uwagę, że proponowana zmiana w dotychczasowym brzmieniu spowoduje, iż wobec placówek niepublicznych będą stosowane procedury bardziej rygorystyczne, niż wobec placówek publicznych, którym przysługuje prawo odwołania od zgłoszonych zastrzeżeń. Taka możliwość musi przysługiwać wszystkim placówkom, zgodnie z zasadą równości wobec prawa.
Wreszcie, w razie utrzymania propozycji konieczna jest zmiana zapisu stanowiącego, iż kontrola nadzoru pedagogicznego może wkroczyć na teren placówki „nie później niż w terminie 7 dni”, co oznacza, że może nastąpić w dniu powiadomienia o rozpoczęciu „czynności z zakresu nadzoru”.
W związku z powyższym, postulujemy całkowite wycofanie tego artykułu z projektu zmiany prawa. Zwracamy także uwagę na to, że zmiana, dotycząca tak dużej liczby ustaw, nie powinna być procedowana jako projekt poselski, przewidziany do sytuacji nadzwyczajnych. Tak rozbudowane zmiany prawa, dotyczącego szkolnictwa, oświaty i badań, przedstawione w druku nr 3302, powinny stanowić część odrębnych ustaw, procedowanych jako projekty ministerialne, z towarzyszącymi tym zmianom uzgodnieniami międzyresortowymi i konsultacjami publicznymi. Projekt poselski, to w efekcie prawo o niskiej jakości merytorycznej.