Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/kamilekiert/obywateledlaedukacji.org/public_html/wp-config.php:1) in /home/klient.dhosting.pl/kamilekiert/obywateledlaedukacji.org/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
Archiwa: prawo oświatowe - Obywatele dla Edukacji https://obywateledlaedukacji.org/tag/prawo-oswiatowe/ Thu, 16 Nov 2023 09:27:51 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.2.5 Śmierć dziecka i winowajcy https://obywateledlaedukacji.org/aktualnosci/smierc-dziecka-i-winowajcy/ Tue, 09 May 2023 08:43:26 +0000 https://obywateledlaedukacji.org/?p=1788 Minister Czarnek, pytany przez Radio Zet o odpowiedzialnych za śmierć Kamila z Częstochowy, ma gotowe rozwiązanie. Sprawa Kamila – ośmiolatka, katowanego w rodzinnym domu, zakończyła się dla dziecka śmiercią. Ten tekst nie ma na celu analizowania przypadku, wskazywania sprawców bezpośrednich czy tych, którzy mogli się przyczynić do cierpień chłopca. Chcemy skomentować wypowiedź ministra edukacji, pana […]

Artykuł Śmierć dziecka i winowajcy pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Minister Czarnek, pytany przez Radio Zet o odpowiedzialnych za śmierć Kamila z Częstochowy, ma gotowe rozwiązanie.

Sprawa Kamila – ośmiolatka, katowanego w rodzinnym domu, zakończyła się dla dziecka śmiercią.

Ten tekst nie ma na celu analizowania przypadku, wskazywania sprawców bezpośrednich czy tych, którzy mogli się przyczynić do cierpień chłopca.

Chcemy skomentować wypowiedź ministra edukacji, pana Czarnka, który już wie, z czego wynika to zło. To zło, które kierowało (i nadal kieruje, bo przypadek Kamila jest w tej chwili najgłośniejszy, ale ani odosobniony, ani ostatni) ludźmi znęcającymi się nad dziećmi. Zło, które sprawia, że otoczenie nie reaguje, a systemowe rozwiązania czasami zawodzą.

Jak zatrzymać falę zła? Pan Czarnek zna rozwiązanie:

„trzeba zadbać o to, by wrócić do wartości rodziny, nie walczyć z rodziną, naprawiać rodzinę, odeprzeć atak na rodzinę. Bo pierwszym czynnikiem jest patologia rodziny – wylicza minister Czarnek. – Dlaczego trwa atak na rodzinę? Dlaczego trwa atak na wartości chrześcijańskie? Dlaczego trwa atak na wartości, które rządzą społeczeństwem od wieków? Dlaczego jest zohydzanie religii?”

Usłyszeli te słowa odbiorcy Radia Zet we wtorkowej porannej rozmowie.

Ta wypowiedź świetnie się wpisuje w kampanię wyborczą, którą ministerstwo już rozpoczęło, rękami inicjatorów „ustawy zapobiegającej seksualizacji dzieci w szkołach”. Przypomnijmy: Ordo Iuris od kilku lat prowadzi akcję „Chrońmy dzieci”. Obecnie promuje projekt „obywatelski” pod tą samą nazwą. Autorzy usiłują nas okłamać, zrównując edukację seksualną z „seksualizacją” (czyli takim działaniem, wskutek którego człowiek postrzega i wartościuje siebie przez pryzmat atrakcyjności seksualnej). Tymczasem o wartości edukacji seksualnej w szkołach pozytywnie wypowiadał się Rzecznik Praw Obywatelskich.

Akcję intensywnie wspierają media „narodowe”, zapewne więc organizatorzy zbiorą wystarczającą liczbę podpisów, by projekt wprowadzić do Sejmu, błyskawicznie procedować (klepnięte!), przemielić przez Senat, który zapewne projekt odrzuci, by w kolejnym sejmowym głosowaniu klepnąć powtórnie. Czy tym razem Prezydent odrzuci, czy też podpisze? Ponieważ w projekcie nie ma słowa o kontroli kuratora, upada najważniejszy argument, którym się posłużył, by odrzucić obie wersje tzw. „Lex Czarnek”.


Kamilu. Twoja śmierć jest tragedią. Nie wolno do niej dopisywać propagandy wyborczej.

Niestety, stało się tak, że wszystko dokoła nas jest mięsem w wyborczej maszynce.

Prosimy – ciszej nad tą trumną…

Zofia Grudzińska

Artykuł Śmierć dziecka i winowajcy pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Szczyt Edukacyjny – byliśmy tam https://obywateledlaedukacji.org/aktualnosci/szczyt-edukacyjny-bylismy-tam/ Sat, 28 Jan 2023 12:33:18 +0000 https://obywateledlaedukacji.org/?p=1779 To była ważna debata. To było również spotkanie osób, którym kwestia zapewnienia dzieciom i młodzieży dobrej szkoły najbardziej leży na sercu… ———————————————————————————————————– 27 stycznia, Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Pięć stolików tematycznych. Rozmowy kuluarowe. Wspólne zdjęcia, na których widać dobrą atmosferę. Cel: wypracować konkretne rozwiązania dla przyszłego wdrożenia Paktu Obywatelskiego dla Edukacji. Zajrzyj TU, ABY […]

Artykuł Szczyt Edukacyjny – byliśmy tam pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
To była ważna debata. To było również spotkanie osób, którym kwestia zapewnienia dzieciom i młodzieży dobrej szkoły najbardziej leży na sercu…

———————————————————————————————————–

27 stycznia, Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Pięć stolików tematycznych. Rozmowy kuluarowe. Wspólne zdjęcia, na których widać dobrą atmosferę. Cel: wypracować konkretne rozwiązania dla przyszłego wdrożenia Paktu Obywatelskiego dla Edukacji.

Zajrzyj TU, ABY PRZECZYTAĆ O SZCZYCIE DLA EDUKACJI.

Przez kilka godzin intensywne obrady nad wachlarzem postulatów, aby je przekuć na konkretne propozycje. W składzie – zróżnicowanym, aczkolwiek przemyślanym.

Obecność posłów i posłanek stanowi pewną gwarancję, że ustalenia nie pozostaną produktem pracy wtajemniczonych. Dotrą do świadomości ogółu legislatorów, w postaci propozycji zmian prawnych.

Obecność samorządowców zapewnia, że wypracowane rozwiązania są praktyczne, możliwe do wdrożenia przez organ prowadzący szkoły i przedszkola.

Obecność przedstawicieli środowisk akademickich umożliwia utrzymanie wysokiej jakości dyskursu pedagogicznego. Unikamy naukowego żargonu, ale korzystamy z najnowszych analiz i prac badawczych.

Obecność młodzieży jest warunkiem koniecznym, żeby dyskusja nie toczyła się nad głowami najbardziej zainteresowanych. Ich punkt widzenia pozwala przystosować nasze doświadczenia do obecnych warunków społecznych.

Obecność nauczycieli przydaje się wielce, by uwzględniać perspektywę wykonawców odgórnych ustaleń i zarządzeń. Nauczyciele pracują z dziećmi i młodzieżą i – wraz z rodzicami – najlepiej znają silne strony i ciemne zakamarki systemu oświaty. Co więcej, ich również dotykają wszelkie zmiany w systemie, więc mają prawo, by o nich współdecydować.

Obecność aktywistów edukacyjnych: ponieważ to są ludzie, którzy poświęcają czas, nierzadko jako wolontariusze, walcząc o oświatę. O to, by się modyfikowała w dobrych kierunkach. O to, by powstrzymać złe zmiany, jeśli władza takowe wymusza. Mamy wiedzę, mamy doświadczenie, mamy perspektywę, by proponować pożyteczne rozwiązania.

To był pracowity dzień i oby nie stał się jedynie pięknym wspomnieniem!

Zofia Grudzińska (uczestniczyła w pracach „stolika finansowego”)

Artykuł Szczyt Edukacyjny – byliśmy tam pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
LexCzarnek wciąż groźny: List do Prezydenta https://obywateledlaedukacji.org/aktualnosci/lexczarnek-wciaz-grozny-list-prezydenta/ Wed, 02 Mar 2022 08:32:52 +0000 https://obywateledlaedukacji.org/?p=1719 Wojna na Ukrainie wyparła wszystkie inne tematy. Niestety, nie spowodowała, by pan Czarnek wycofał swój niszczycielski projekt. Zwracamy się do Prezydenta…   Apel do Prezydenta RP Andrzeja Dudy o zawetowanie zmian w prawie oświatowym W polskich szkołach już teraz uczy się 60 tysięcy dzieci z Ukrainy. W ciągu kilku, kilkunastu dni, ich liczba zwiększy się […]

Artykuł LexCzarnek wciąż groźny: List do Prezydenta pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Wojna na Ukrainie wyparła wszystkie inne tematy. Niestety, nie spowodowała, by pan Czarnek wycofał swój niszczycielski projekt. Zwracamy się do Prezydenta…

 

Apel do Prezydenta RP Andrzeja Dudy o zawetowanie zmian w prawie oświatowym

W polskich szkołach już teraz uczy się 60 tysięcy dzieci z Ukrainy. W ciągu kilku, kilkunastu dni, ich liczba zwiększy się o kolejne dziesiątki tysięcy.

Ostatnich kilka dni solidarnego wysiłku Polek i Polaków na rzecz ofiar rosyjskiej agresji w Ukrainie, to najpełniejsza ilustracja tego, dlaczego w polskim systemie edukacji potrzebne są organizacje społeczne. Ich wsparcie dla szkół nie powinno być ograniczane urzędniczą i długotrwałą procedurą. Dzięki zaangażowaniu setek tysięcy obywateli i obywatelek, rodziców, nauczycieli, powstają sieci pomocy dla uczennic i uczniów, którzy za chwilę pojawią się w polskich szkołach. Zajęcia z języka polskiego, edukacji międzykulturowej, szybka pomoc psychologiczno–pedagogiczna, pomoc asystentów międzykulturowych, to dziś konieczność. Wszystkie te zajęcia organizują i realizują niezwłocznie, bezpłatnie na miejscu i w szkołach organizacje społeczne. Jeśli Lex Czarnek wejdzie w życie, dziesiątki tysięcy uczniów i ich nauczycielek oraz nauczycieli zostaną bez pomocy. Wsparcia potrzebują nie tylko dzieci, których rodziny uciekają przed wojną ale także uczennice i uczniowie polskich szkół, którzy muszą mierzyć się z rozumieniem tego, czym jest wojna. Wyzwanie jest więc olbrzymie a bieżąca polityka nie powinna wpływać na dobrostan dzieci.

Jeśli prawo zaproponowane przez ministra Przemysława Czarnka wejdzie w życie, zajęcia, które mogą  pomóc uczniom przezwyciężyć obecny kryzys, nie pojawią się w szkole wcześniej niż po wielu tygodniach od zgłoszenia inicjatywy. Kilka tygodni w sytuacji, w której uczniowie potrzebują pomocy już dziś. Dzieci nie mogą czekać tygodniami na działania dorosłych, dzieci potrzebują wsparcia tu i teraz.

Panie Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej, wzywamy Pana do zawetowania zmian w prawie oświatowym. Apelujemy, aby zrobił to Pan w imię jedności narodowej i polskiej solidarności. Nie pozwólmy już na dzielenie Polaków i wskazywanie przez polityków, które organizacje są lepsze, a które gorsze. Proszę pozwolić obywatelom i obywatelkom, organizacjom społecznym, zajmującym się edukacją, realizować swoje zadania i robić to, co umieją najlepiej: udzielać pomocy wszystkim uczniom i uczennicom. Proszę także uwierzyć w rodziców. To oni – lepiej niż kurator oświaty – wiedzą, jakich zajęć potrzebują ich własne dzieci oraz ukraińskie koleżanki i koledzy, którzy trafią do ich klas.

Organizatorzy i organizatorki kampanii “Wolna szkoła”

Artykuł LexCzarnek wciąż groźny: List do Prezydenta pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Co w trawie ryczy https://obywateledlaedukacji.org/aktualnosci/co-w-trawie-ryczy/ Fri, 13 Aug 2021 08:00:57 +0000 https://obywateledlaedukacji.org/?p=1702 W czasie wakacji rządzący nie odpoczywali. Nadchodzą liczne zmiany w legislacji oświatowej. Publikujemy przegląd, żeby pomóc nie zagubić się w nowej szkole: Przegląd projektów zmiany prawa oświatowego (maj- sierpień 2021)   Projekt zmiany rozporządzenia w sprawie nadzoru pedagogicznego (21 maja 2021) Przewiduje: likwidację ewaluacji jako narzędzia monitorowania przez organ nadzoru pedagogicznego jakości pracy szkoły w […]

Artykuł Co w trawie ryczy pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
W czasie wakacji rządzący nie odpoczywali. Nadchodzą liczne zmiany w legislacji oświatowej. Publikujemy przegląd, żeby pomóc nie zagubić się w nowej szkole:

Przegląd projektów zmiany prawa oświatowego (maj- sierpień 2021)

 

  1. Projekt zmiany rozporządzenia w sprawie nadzoru pedagogicznego (21 maja 2021)

Przewiduje: likwidację ewaluacji jako narzędzia monitorowania przez organ nadzoru pedagogicznego jakości pracy szkoły w zakresie programu dydaktycznego, programu profilaktyczno-wychowawczego

INFO: CZYM RÓŻNIĄ SIĘ EWALUACJA I KONTROLA

Ewaluacja obejmuje znacznie szersze spektrum metod i technik analitycznych i badawczych zmierzających w konsekwencji najpierw do pomiaru efektów, po czym do zaaplikowania określonego rozwiązania. Celem każdej kontroli jest zawsze zapewnienie legalności, podczas gdy kluczowym celem kontroli zarządczej staje się skuteczność i efektywność.

 

STAN PRZED ZMIANĄ: kuratorium dokonuje „ewaluacji zewnętrznej” (oraz wspiera ewaluację wewnętrzną) wartości działań podejmowanych przez szkołę/placówkę, a jej wyniki są wykorzystywane do decyzji podejmowanych przez szkołę (art. 2 ust. 4-8); kontrola dotyczy wyłącznie stanu przestrzegania przepisów prawa (art. 2 ust. 9). Ewaluacja ma na celu dokonanie oceny, czy przyjęte założenia sprawdzają się w rzeczywistości i czy podjęte działania są efektywne, podczas gdy kontrola zarządcza zmierza do zapewnienia realizacji celów i zadań w sposób zgodny z prawem

JEST: całkowita rezygnacja z ewaluacji (art. 1 ust. 2 PROJEKTU), zastąpienie tej formy monitorowania działalności szkoły kontrolą.

Usunięto art. 4-8, a kontrola (ust.9) ma dotyczyć nie tylko prawomocności funkcjonowania szkoły, ale też „b) przebiegu procesów kształcenia i wychowania w szkole lub placówce, c) efektów działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkoły lub placówki”.

W tekście Uzasadnienia bez wielkich ogródek ujawniono powody: ewaluacja trwa dłużej i angażuje więcej osób, a kontrola jest krótsza i wygodniejsza dla kuratorium…
Wchodzi w życie 1 września 2021.

SKUTKI: ewaluacja jest procesem angażującym wszystkich interesariuszy (dyrekcja, nauczyciele, uczniowie, rodzice szkoły), przejrzystym, trwającym dłużej niż kilka dni, nawet do kilku tygodni, bo opierającym się na zbieraniu danych również (głównie?) przez rozmowy, sondaże i na ich analizie; w jej wyniku powstaje raport, zawierający m.in. rozmaite opinie (raport służy szkole/placówce w planowaniu działań poprawiających skuteczność i jakość działania). Ewaluacja zakłada angażowanie wszystkich interesariuszy również w planowanie i realizowanie działań naprawczych.

Kontrola jest przeprowadzana jednostronnie, ściśle według centralnych arkuszy kontrolnych, a więc ignoruje kontekst lokalny; wgląd w proces kontroli ma jedynie dyrektor; efektem kontroli jest protokół, który zawiera wskazania pokontrolne.

Ewaluacja wspiera samodzielność szkoły/placówki, zapewnia lepsze dostosowanie do warunków lokalnych, jest przejrzysta i prowadzona z poszanowaniem zasad partycypacyjnych. Służy utrwalaniu postawy zaangażowania i sprawczości.

Kontrola przyzwyczaja interesariuszy do poddawania się badaniu bez prawa wglądu w proces, a następnie do realizacji zaleceń. Służy utrwalaniu postaw bierności i przekonania, że „urzędnik wie lepiej”.

 

  1. Projekt zmiany ustawy Prawo Oświatowe i innych ustaw (21 czerwca 2021, czasem określany jako „LexWójcik”)

 

Obecnie po zgłoszeniu stanowisk w trybie opinii i ustosunkowaniu się do zgłoszonych zastrzeżeń projekt jest gotowy do wejścia pod obrady Sejmu.

ZAKŁADA: możliwość kary więzienia dla dyrektora szkoły/placówki do lat 3 za „przekroczenie uprawnień lub nie dopełnienie obowiązków w zakresie nadzoru nad małoletnim, czym działa na jego szkodę” (a jeśli następstwem jest śmierć, ciężki uszczerbek na zdrowiu lub doprowadzenie do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej – to do 5 lat)

Uzasadnienie zawiera nieprawdziwe stwierdzenie o „istnieniu luki prawnej” oraz powołuje się na domniemane „liczne” przypadki gdy nie dopełniono obowiązku nadzoru w zakresie bezpieczeństwa, wymieniając zaledwie jeden. Rozmyte sformułowania i wysokość proponowanych kar budzą obawy nadinterpretacji prowadzącej do efektu mrożącego, co może skutkować obniżeniem jakości działalności edukacyjnej szkoły.

 

 

  1. Projekt zmiany ustawy Prawo Oświatowe i innych ustaw (21 lipca 2021, znany jako LexCzarnek)

Obecnie Projekt jest dostępny na stronie Rządowego Centrum Legislacji, można zgłaszać do niego uwagi w trybie KONSULTACJI PUBLICZNYCH.  Zachęcamy. TU LINK

 

Najważniejsze propozycje zmian prawnych to:

W zakresie wyboru nowego dyrektora:

  • Wprowadzenie asymetrii w składzie komisji konkursowych w wyborze dyrektora na korzyść przedstawicieli kuratorium – otrzymują 5 głosów, nawet jeśli w obradach będzie brała udział jedna osoba (organ prowadzący nadal 3 głosy obecnych na obradach); dodatkowo, możliwość działania komisji w składzie czteroosobowym, po jednym przedstawicielu kuratorium (przypominam, z 5 głosami) i organu prowadzącego, rady rodziców i rady pedagogicznej.
  • Tajne głosowanie komisji
  • W braku kandydatów w konkursie, konieczność uzyskania POZYTYWNEJ OPINII kuratora dla kandydata organu prowadzącego
  • Ogranicza się w ten sam sposób prawo organu prowadzącego do powierzania stanowiska dyrektora na okres krótszy niż 5 lat – uwarunkowane uzyskaniem POZYTYWNEJ OPINII kuratora
  • Również w wypadku, gdy funkcję dyrektora ma sprawować osoba nie będąca nauczycielem, organ prowadzący będzie miał obowiązek używania POZYTYWNEJ OPINII kuratora

Należy zauważyć, że w tekście projektu mowa jest wyłącznie o pozytywnej opinii – z czego wynika, że brak takowej prowadzi do zahamowania danego działania, co jest równoznaczne z jego uniemożliwieniem. Nie ma wzmianki o możliwej NEGATYWNEJ OPINII, od której można by się odwoływać…

W zakresie postępowania wobec dyrektorów, którzy nie realizują zaleceń kuratorium:

  • Szybka ścieżka odwołania na wniosek kuratora, niezależnie od decyzji organu prowadzącego i bez możliwości odwołania (jeśli w ciągu 14 dni od odrzucenia zastrzeżeń do zaleceń nie nastąpi oczekiwana przez kuratorium reakcja dyrektora czy organu prowadzącego, „powierzenie stanowiska wygasa” w trakcie trwania roku szkolnego)

W zakresie warunków działania na terenie szkoły stowarzyszeń i innych organizacji:

  • po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły lub rady rodziców dyrektor będzie miał obowiązek przedstawienia kuratorowi programu projektowanych działań wraz z kompletem materiałów, a kurator ma 2 miesiące na podjęcie decyzji, która warunkuje zezwolenie na działalność danej organizacji.
  • Od tych ograniczeń wolne są działania realizowane w ramach zadań administracji rządowej…

Obecnie Projekt jest dostępny na stronie Rządowego Centrum Legislacji, można zgłaszać do niego uwagi w trybie KONSULTACJI PUBLICZNYCH.  Zachęcamy. TU LINK

 

Kierunki polityki oświatowej (8 lipca 2021), wybrane zagadnienia                       

  • wspomaganie przez szkołę wychowawczej roli rodziny, m.in. przez właściwą organizację zajęć edukacyjnych wychowanie do życia w rodzinie oraz realizację zadań programu wychowawczo-profilaktycznego (czytaj: „utrwalanie cnót niewieścich”, ograniczenie edukacji seksualnej, wykluczenie hetero-nienormatywnych)
  • wychowanie do wrażliwości na prawdę i dobro. Kształtowanie właściwych postaw szlachetności, zaangażowania społecznego i dbałości o zdrowie (czytaj: rozwijanie wolontariatu, ale jego cele ograniczone poprzez p. 1, czyli „jedynie słuszne”; dbałość o zdrowie przywołuje echa programu wychowawczego Hitlerjugend…)
  • działanie na rzecz szerszego udostępnienia kanonu edukacji klasycznej, wprowadzenia w dziedzictwo cywilizacyjne Europy, edukacji patriotycznej, nauczania historii oraz poznawania polskiej kultury, w tym osiągnięć duchowych i materialnych. Szersze i przemyślane wykorzystanie w tym względzie m.in. wycieczek edukacyjnych (czytaj: indoktrynacja ideologiczna, to raz; zapowiadane jest rozszerzenie treści już i tak zbyt obszernej Podstawy Programowej, to dwa; wycieczki wyłącznie do „miejsc słusznych”, to trzy.

W PRZYSZŁOŚCI:

Zapowiedź zmiany warunków dotyczących wyboru zajęć religii lub etyki – w lipcu min. Czarnek zapowiada, że zmiany zostaną wprowadzone, gdy tylko wykształci się dostateczną liczbę nauczycieli etyki – czyli prawdopodobnie za dwa lata. Zmiana zakłada zamiast dobrowolnego, przymus wyboru religii lub etyki. Co prawda min. Czarnek uspokaja, że wiedząc o brakach kadrowych nauczycieli etyki wdrożenie zmiany odsuwa na dwa lata, by owe „kadry” się pojawiły, ALE, UWAGA: studia podyplomowe są uruchamiane na wydziałach teologolicznych i na uczelniach katolickich

 

CAŁOKSZTAŁT wpłynie na:

Pogorszenie jakości pracy szkół

Centralizację systemu oświaty

Ograniczenie kompetencji organów prowadzących przy utrzymaniu zakresu zadań

Pogorszenie jakości treści nauczania (ideologizacja oraz nacisk na klasykę zamiast innowacyjności)

 

Artykuł Co w trawie ryczy pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Nie dla dyktatorskich zmian w edukacji https://obywateledlaedukacji.org/aktualnosci/dla-dyktatorskich-zmian-edukacji/ Wed, 28 Jul 2021 10:26:25 +0000 https://obywateledlaedukacji.org/?p=1690 Radni miasta Sopot przyjęli właśnie rezolucję. „Sprzeciwiamy się”…  Ich głos nie powinien pozostać osamotniony. Mimo wakacji. Czas na działanie! Ruch Społeczny Obywatele dla Edukacji wzywa wszystkie organizacje, którym leży na sercu dobro naszej oświaty, dobro naszych dzieci – nie bądźcie bierni! Napiszcie rezolucję, prześlijcie do władz, do posłów, publikujcie. Zachęcajcie innych. Mimo wakacji. Mimo dobrej […]

Artykuł Nie dla dyktatorskich zmian w edukacji pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Radni miasta Sopot przyjęli właśnie rezolucję. „Sprzeciwiamy się”…  Ich głos nie powinien pozostać osamotniony. Mimo wakacji. Czas na działanie!

Ruch Społeczny Obywatele dla Edukacji wzywa wszystkie organizacje, którym leży na sercu dobro naszej oświaty, dobro naszych dzieci – nie bądźcie bierni! Napiszcie rezolucję, prześlijcie do władz, do posłów, publikujcie. Zachęcajcie innych.

Mimo wakacji. Mimo dobrej pogody. Poświęćmy godzinę na upublicznienie naszego protestu!

Poniżej tekst rezolucji Rady Miasta Sopot:

Sopot, 27 lipca 2021

Rezolucja Rady Miasta Sopotu
Rada Miasta Sopotu stanowczo sprzeciwia się próbom upartyjnienia systemu edukacji w
Polsce. Jesteśmy przeciwni ograniczaniu autonomii dyrektorów, nauczycieli, rad rodziców,
uczniów oraz wspólnot lokalnych w działalności edukacyjnej i wychowawczej placówek
oświatowych.
W wykazie prac legislacyjnych opublikowany jest projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo
oświatowe oraz niektórych innych ustaw.
Ministerstwo Edukacji i Nauki planuje dać kuratorom oświaty – przedstawicielom
administracji centralnej – kompetencje do niemal swobodnego zawieszania bądź odwoływania
dyrektorów szkół! Według projektu ustawy to przedstawiciele kuratoriów będą mieli także
większość głosów w komisjach konkursowych wybierających dyrektorów. Zapowiadanych
zmian jest więcej, dotyczą również wymaganej zgody kuratora na prowadzone przez
organizacje pozarządowe zajęcia w szkołach, odbierając dyrektorom, nauczycielom i uczniom
oraz radom rodziców możliwość kształtowania oferty edukacyjnej.
Planowane zmiany to zamach na samorządowe szkoły, których prowadzenie jest zadaniem
własnym gmin i powiatów. Szkoły samorządowe zostaną zastąpione szkołami
scentralizowanymi, nauczającymi zgodnie z ideologią jednej partii, przychylnymi władzy
i poddanymi politycznej kontroli.
To rozwiązania szkodliwe dla polskiej edukacji, szkodliwe dla dzieci i młodzieży,
nauczycieli oraz rodziców.
To rozwiązania niezgodne z konstytucyjną zasadą pomocniczości, szanującą podmiotowość
obywateli i ich wspólnot.
Apelujemy do Prezesa Rady Ministrów o zaprzestanie procedowania projektu ustawy o
zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw.

Artykuł Nie dla dyktatorskich zmian w edukacji pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Więzienie za nie wiadomo co… https://obywateledlaedukacji.org/aktualnosci/wiezienie-za-nie-wiadomo-co/ Fri, 16 Jul 2021 07:41:09 +0000 https://obywateledlaedukacji.org/?p=1684 Dzisiaj kończy się okres konsultacji zmian w prawie, które otwierają ścieżkę odpowiedzialności karnej za enigmatyczne przewinienia. Oto stanowisko naszego Ruchu i kilkunastu innych organizacji społecznych:   Uwagi do projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo Oświatowe oraz niektórych innych ustaw (UD227) przygotowane przez pedagogów i specjalistów edukacyjnych zrzeszonych w Ruchu Społecznym Obywatele dla Edukacji  Projekt ustawy […]

Artykuł Więzienie za nie wiadomo co… pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Dzisiaj kończy się okres konsultacji zmian w prawie, które otwierają ścieżkę odpowiedzialności karnej za enigmatyczne przewinienia.

Oto stanowisko naszego Ruchu i kilkunastu innych organizacji społecznych:

 

Uwagi do projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo Oświatowe oraz niektórych innych ustaw (UD227) przygotowane przez pedagogów i specjalistów edukacyjnych zrzeszonych w Ruchu Społecznym Obywatele dla Edukacji 

Projekt ustawy uważamy za szkodliwy dla prawidłowego funkcjonowania oświaty i dobra uczniów i uczennic.

  1. W szczególności należy zauważyć, że sformułowanie w Uzasadnieniu potrzeby „niezwłocznych działań legislacyjnych zmierzających do zlikwidowania luki prawnej” jest bezzasadne. Luka taka nie istnieje, gdyż o odpowiedzialności zarówno dyrektorów, jak i personelu pedagogicznego  traktują co najmniej trzy odrębne artykuły – Kodeks Karny art. 231 § 1 i 3 oraz art. 160 §  1 i 2, jak i art. 75 – 85 Karta Nauczyciela;
  2. Zastosowane w art. 188 p 1 projektu sformułowanie „działania na szkodę małoletniego” („Kto […] przekracza swoje uprawnienia lub nie dopełnia obowiązków w zakresie opieki lub nadzoru nad małoletnim, czym działa na szkodę tego małoletniego”) jest bardzo pojemne, a jednocześnie rozmyte. Można obawiać się nadinterpretacji prowadzącej do efektu mrożącego. Groźba zastosowania tego artykułu wobec osób zarządzających placówką oświatową z powodów niejasnych i niezdefiniowanych w prawie, sparaliżuje inicjatywę dyrektorów i nauczycieli pozostających pod ich zwierzchnictwem, skutkując obniżeniem jakości działalności edukacyjnej szkoły.
  3. Wbrew treści uzasadnienia, żadna luka prawna dotycząca oceny tego, kto jest a kto nie jest funkcjonariuszem publicznym, nie istnieje. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 26 maja 2020 r., sygn. II SA/Bk 191/20 orzekł, że „pojęcie osoby pełniącej funkcję publiczną jest ujmowane szeroko i nie ogranicza się tylko do funkcjonariuszy publicznych, lecz obejmuje każdą osobę mającą związek z realizacją zadań publicznych, a nawet dopiero ubiegającą się do ich wypełniania”. Wpisanie sankcji karnych dla nauczycieli w prawie oświatowym, prawie o pieczy zastępczej i opiece nad dziećmi do lat trzech, wydaje się mieć zatem cel nie tyle porządkujący stan prawny, co dyscyplinujący i zastraszający osoby zatrudnione w sektorze oświaty i wychowania.
  4. Treść Uzasadnienia zawiera liczne uproszczenia i pominięcia:
    1. nie można  porównywać zakresu opieki sprawowanej przez szkołę (w interpretacji przyjętej w projekcie ustawy przez dyrektora/dyrektorkę jako osobę „wykonującą obowiązki kierownika oświatowej jednostki organizacyjnej”), do „sfery prawa rodzinnego” Zakres działania personelu pedagogicznego i opiekuńczego jest określany aktami prawnymi i kierunkami polityki oświatowej, nie jest więc analogiczny do opieki sprawowanej przez rodziców/opiekunów prawnych;
    2. jest nadużyciem zawężenie obowiązków spoczywających na dyrektorach do „zabezpieczania dzieci i młodzieży przed szkodliwym wpływem otoczenia”, a tym bardziej sugerowanie, że przez to stwarza „im się możliwości właściwego rozwoju w sferze psychicznej i fizycznej”. Misja szkoły, jak i placówki opiekuńczo-wychowawczej, polega przede wszystkim na stwarzaniu środowiska sprzyjającego rozwojowi we wszystkich aspektach – poznawczym, emocjonalnym i społecznym. Dotyczy to również, chociaż w innych proporcjach, placówek instytucjonalnej pieczy zastępczej. Nie można  mówić o konstruktywnym oddziaływaniu wychowawczym, które miałoby się realizować wyłącznie poprzez eliminowanie z otoczenia dziecka czy młodej osoby „szkodliwych wpływów”. Dużo ważniejsze i jest uczenie, jak dziecko/młody człowiek może się przeciwstawić „szkodliwym wpływom”, z którymi po opuszczeniu placówki i tak będzie się spotykał ;
    3.   jest nieuprawnioną manipulacją użycie w Uzasadnieniu jednego zaledwie przykładu placówki, w której opieka nie była sprawowana odpowiednio, jako dowodu na konieczność wprowadzenia proponowanych zmian w przepisach, przy jednoczesnym sugerowaniu –  poprzez zestawienie ze sformułowaniem „szeroko dyskutowane w mediach” – iż mowa o licznych przypadkach.

W świetle powyższego – postulujemy odrzucenie projektu w całości. 

zamieściła: Zofia Grudzińska

Artykuł Więzienie za nie wiadomo co… pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Jak nie usunąć, to do więzienia https://obywateledlaedukacji.org/aktualnosci/jak-nie-usunac-to-do-wiezienia/ Sun, 04 Jul 2021 08:22:54 +0000 https://obywateledlaedukacji.org/?p=1676 Usunąć dyrektora na widzimisię kuratora może się nie uda, ale wsadzić do więzienia zapewne tak. Od września to realne.   Jak nie kijem, to pałką Niedawno wszyscy zainteresowani prawdziwie dobrą edukacją – rodzice, uczniowie, personel pedagogiczny, samorządowcy i związki zawodowe – protestowali przeciw projektom zmian w prawie oświatowym, które pozwoliłyby usuwać niepokornych dyrektorów, niezależnie od […]

Artykuł Jak nie usunąć, to do więzienia pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Usunąć dyrektora na widzimisię kuratora może się nie uda, ale wsadzić do więzienia zapewne tak. Od września to realne.

 

Jak nie kijem, to pałką

Niedawno wszyscy zainteresowani prawdziwie dobrą edukacją – rodzice, uczniowie, personel pedagogiczny, samorządowcy i związki zawodowe – protestowali przeciw projektom zmian w prawie oświatowym, które pozwoliłyby usuwać niepokornych dyrektorów, niezależnie od stanowiska organu prowadzącego szkołę czy rodziców. Miałoby się to dziać w rękawiczkach – chociaż z pewnością nie tych przysłowiowo eleganckich, białych; raczej takich topornych, roboczych, jak brutalnie toporni są niektórzy współcześni kuratorzy, ślepo posłuszni fundamentalistycznej ideologii dyskryminacji i zamordyzmu. Pretekstem miałoby być niedopełnianie obowiązków. Dowolne. Zgłoszone, stwierdzone i przyklepane jak w sądach stalinowskich przez jedną i tę samą osobę, podległą politycznie umocowanemu ministrowi resortu edukacji.

To się jednak zapewne nie uda, bo protest był czy nie pierwszym przykładem, że wszyscy interesariusze  błyskawicznie się dogadali i wystąpili jednym głosem. Ten projekt na razie nie wpłynął w postaci formalnej propozycji do sejmowego młyna.

Mamy jednak kolejny projekt, tym razem ogłoszony już na stronie Rządowego Centrum Legislacji , opracowany nie przez pracowników MEN, ale przez pana Michała Wójcika, którego biogram zawiera spis dotychczas wykonywanych funkcji: były wiceminister sprawiedliwości, od grudnia 2017 roku wiceprezes Solidarnej Polski, obecnie „Minister, członek Rady Ministrów” (czytaj: agent od zadań specjalnych). Nie jest to więc działanie uzasadniane choćby deklaratywnie dobrem edukacyjnym. W uzasadnieniu mówi się o „przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków w zakresie opieki lub nadzoru nad małoletnimi przez osoby kierujące jednostkami organizacyjnymi zapewniającymi ten nadzór i opiekę”.

Zgodnie z wyjaśnieniem, „należy podjąć niezwłoczne działania legislacyjne zmierzające do zlikwidowania luki prawnej powodującej bezkarność” (szczególnie dyrektorów, jako odpowiadających za wszystko, co się dzieje na terenie ich placówki). Ciekawe rozumowanie, skoro luki nie ma, o czym łatwo się przekonać sięgając do zasobów internetowych (chociażby ten artykuł w Monitorze Szkoły .)

 

Więc jednak chodzi o to, by ukręcić bat na niepokornych, bo proponowane zmiany zapowiadają konsekwencję do trzech lat więzienia za „działanie na szkodę tego małoletniego”, a więc za coś, co można dowolnie interpretować. Być może zgoda na zajęcia prowadzone przez organizację o profilu antydyskryminacyjnym? Albo wejście do szkoły konstytucjonalisty, który wyjaśni uczniom, na czym polega niezawisłość sądów? Albo zgoda na inicjatywę uczniowską, by urządzić „tęczowy piątek”? Można też sobie wyobrazić – szczególnie w świetle planów sprzedaży do Chin i USA drewna z szeroko zakrojonych wycinek leśnych – że szkodliwe dla małoletnich uczniów i uczennic będą warsztaty z ochrony środowiska…

 

Szykujmy kolejny protest. Tym pilniejszy, że projekt już w sejmowym młynie. A ten potrafi mielić błyskawicznie.

 

Z nowym prawem KARNYM w nowy szkolny rok – to wcale nie jest wyssana z palca pogróżka!

 

Zofia Grudzińska

 

Artykuł Jak nie usunąć, to do więzienia pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Nowa czarna szkoła https://obywateledlaedukacji.org/aktualnosci/nowa-czarna-szkola/ Wed, 16 Jun 2021 08:58:23 +0000 https://obywateledlaedukacji.org/?p=1667 Grozi nam powrót do PRL-u w najgorszym wydaniu. Jeśli nie zaczniemy protestować już teraz. Wszyscy razem – rodzice i nauczyciele. Jak ofiara staje się sprawcą Zacznę nieco „w bok od tematu”. Jest niekwestionowanym faktem, że wśród sprawców przemocy wobec dzieci i molestowania wielu ma za sobą takie same doświadczenia z dzieciństwa. Ujawnione w sądach, takie […]

Artykuł Nowa czarna szkoła pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>
Grozi nam powrót do PRL-u w najgorszym wydaniu. Jeśli nie zaczniemy protestować już teraz. Wszyscy razem – rodzice i nauczyciele.

Jak ofiara staje się sprawcą

Zacznę nieco „w bok od tematu”. Jest niekwestionowanym faktem, że wśród sprawców przemocy wobec dzieci i molestowania wielu ma za sobą takie same doświadczenia z dzieciństwa. Ujawnione w sądach, takie okoliczności mogą rzucać światło na mechanizm przenoszenia przemocy przez pokolenia, ale nie stanowią podstawy do złagodzenia wyroku za zbrodnię dokonaną tu-i teraz.

Czemu o tym przypominam? Bo szykuje nam się powrót do niechlubnej przeszłości z czasów komuny, sterowany rękami dawnych ofiar…

 

Pamiętamy

Jest wśród nas jeszcze dość liczne grono osób, które uczyli się w „szkole PRL-u”. My pamiętamy, że nawet jako maluchy wiedzieliśmy i wiedziałyśmy, że funkcjonujemy w podwójnej rzeczywistości.

Że są sprawy, o których w szkole mówić nie wolno: mój tata walczył w „Parasolu”, a AK było wtedy na cenzurowanym, więc wara o tym mówić komukolwiek poza domem.

Że można dostać „wilczy bilet” za działania antyrządowe. Tacy niepokorni nie kończyli liceum, zamiast studiów czekało na nich wojsko, z odpowiednim wpisem w aktach, żeby przełożeni mogli zadbać o resocjalizację rekruta.

Że można było sprawić wielkie kłopoty rodzicom, gdyby się dziecku wymknęło, że w domu rozbrzmiewa Radio Wolna Europa – mogli nie tylko stracić pracę, ale i zostać aresztowani.

Że wiele z tego, czego nas uczą, to nieprawda, ale prawdziwe narracje są zabronione i możemy co najwyżej spytać zaufanych starszych, ale podane fakty trzymać w tajemnicy, nawet przed rówieśnikami. W szkole dowiadywaliśmy się, że w Katyniu mordlowali Niemcy. „W Ameryce bieda, Murzyni chodzą bez butów”, chociaż niektórzy koledzy też mieli tylko jedną parę. „Sowieccy sportowcy są najlepsi”, chociaż faszerowano ich sterydami, a Kim Ir Sen urządził w Korei Północnej raj na ziemi.

Nie chcę dla dzieci, które urodziły się w wolnej Polsce, powrotu do tych czasów.

Niestety chce tego obecna władza.

Haniebne, że nie mogą się tłumaczyć nieświadomością, do czego nas prowadzą – bo ci, którzy obecnie są u steru, byli naszymi kolegami szkolnymi i równie dobrze pamiętają tamte czasy.

O czym piszę?

O proponowanych zmianach w prawie oświatowym. Tekst, który pojawiły się na stronie KPRM, stanowi zapowiedź projektu, który zgodnie z zamieszczoną poniżej informacją ma wejść w tryby sejmowe w II kwartale 2021 roku (czyli właśnie teraz). LINK DO STRONYW podlinkowanym tekście sformułowanie „nadzór pedagogiczny” należy tłumaczyć jako „kurator”. Przypominamy, że zgodnie z rozporządzeniem z grudnia 2015 roku – pierwszym krokiem PiSu w obszarze zmian prawa oświatowego – kurator jest bezpośrednio zależny od ministra edukacji, a więc jest nie tyle realizatorem dobra edukacyjnego, co poleceń politycznych rządzącej partii.

Nadchodzi przerażające nowe

A o co chodzi? W zasadzie o to, że władza przejmie całkowitą kontrolę nad składem personelu pedagogicznego, od dyrektorów poczynając. Nauczyciele i dyrektorzy, którzy nie uznają oficjalnej narracji rządu i partii PiS, szybko będą mogli pożegnać się z pracą. Dotychczas dyrektorzy mogli chronić nauczycieli, a samorządy miały realny wpływ na obsadę dyrektorów prowadzonych przez siebie szkół. Dlatego nauczyciel, który ośmielił się mówić o równości osób hetero- i homoseksualnych, miał duże szanse, że nie straci pracy. Dyrektor, który stanął po stronie rodziców protestujących wobec niepedagogicznego zachowania katechety, czuł się stosunkowo bezpieczny.

Obecnie może być inaczej.

Po pierwsze, jeśli dyrektor zrobi cokolwiek, co się nie spodoba kuratorowi, po dwóch tygodniach oczekiwania organ prowadzący dostanie wniosek o odwołanie „bez wypowiedzenia” (czytaj: z dnia na dzień). Formalnie to jest „określenie sposobu postępowania organu sprawującego nadzór pedagogiczny w sytuacji nierealizowania przez dyrektora szkoły lub placówki zaleceń wydanych w wyniku czynności nadzoru pedagogicznego, w tym konsekwencji uchylania się od realizacji zaleceń”. Do czynów, którymi się może narazić, należy też odmowa zwolnienia nauczyciela…

A gdyby samorząd („organ prowadzący”) nie chciał spełnić żądania („zalecenia”) kuratora? Otóż jeśli nie uczyni tego w ciągu 14 kolejnych dni, z automatu „wygaśnie powierzenie stanowiska dyrektora szkoły lub placówki”. Pozamiatane. W projekcie nie ma ani słowa o ewentualnej ścieżce odwoławczej…

Po drugie, jeśli samorząd powołuje dyrektora bez konieczności przeprowadzenia konkursu (bo np. nikt się do konkursu nie zgłosił), to będzie musiał poprosić kuratora o zgodę na swojego kandydata –  „wprowadzenie konieczności uzyskania pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny”. Kuratorzy zaś raczej nie zgodzą się na osobę, która nie realizuje oficjalnej linii – uwielbienia dla dyktatu Kościoła i fałszowanej historii, nienawiści do LGBT, nietolerancji dla „obcych”, cichego poparcia dla przemocy w rodzinie.

Po trzecie, jeśli dyrektor jest wybierany w procedurze konkursowej, to dotychczasowy skład komisji, zapewniający równowagę liczbową między samorządem a kuratorium, ulegnie zmianie na korzyść kuratorium: będzie miało pięć głosów, nawet, jeśli powoła do bezpośredniego udziału w komisji tylko trzy osoby. Samorząd będzie miał trzy głosy, a rodzice i związki po jednym (chociaż mogą wystawiać do komisji po dwie osoby). Czyli przedstawiciel kuratora przyniesie „głosy w teczce” – to dopiero powtórka z PRL-U! Dodatkowo, związki zawodowe będzie można wymiksować, bo planuje się możliwość uznania legalności komisji czteroosobowej – z przedstawicielami kuratorium, samorządu i rodziców/rady pedagogicznej.

Po czwarte, dotychczas szkoły tzw. niepubliczne cieszyły się większą wolnością od kuratoryjnego kagańca. Trzeba z tym skończyć! Dyrektorzy szkół niepublicznych są poddani tym samym rygorom: „wprowadza się możliwość wydania przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny osobie prowadzącej niepubliczną szkołę lub placówkę polecenia niezwłocznego umożliwienia wykonania czynności z zakresu nadzoru pedagogicznego w szkole lub placówce oraz określa konsekwencje wynikające z braku realizacji tego polecenia” – a te konsekwencje to „wykreślenie z ewidencji danej szkoły lub placówki” (czyli utrata statusu szkoły, z prawem do przeprowadzania egzaminów i do subwencji oświatowej).

Po piąte, trzeba zabrać organowi prowadzącemu szkołę możliwość wystawiania pozytywnej oceny dyrektorowi, o którym kurator ma inne (złe) zdanie. Jeśli oba organy nie uzgodnią oceny, „rozstrzygnięcie w tej sprawie podejmie odpowiednio organ sprawujący nadzór pedagogiczny albo kurator oświaty”. A więc już nawet jawnie jednoosobowo… Przypomnieć warto, że negatywna ocena skutkuje odwołaniem bez wypowiedzenia (patrz: „po pierwsze”).

Po szóste: aby jakakolwiek organizacja mogła wejść z działaniami na teren szkoły, nie wystarczy wola rodziców i zgoda dyrektora. Wymagana jest zgoda kuratora, który ma dwa miesiące na rozmyślanie (pytanie do ministra), bo dyrektor „nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć, będzie przekazywał kuratorowi […] materiały wykorzystywane do realizacji programu zajęć”. Koniec z edukatorami seksualnymi, koniec z organizacjami promującymi równość, witaj Ordo Juris! Być może koniec również z neutralnymi programowo fundacjami np. artystycznymi, którzy poprzez popieranie walki o Konstytucję znaleźli się na ministerialnej czarnej liście, albo z kółkiem literackim, bo w materiałach nie ma dostatecznej liczby cytatów z twórczości Karola Wojtyły.

Jawna przemoc polityczna

Wcale nie ukrytą agendę proponowanych zmian wyjaśniają pierwsze zdania Projektu ustawy:

„Konstytucyjnym obowiązkiem władz publicznych jest zapewnienie obywatelom powszechnego i równego dostępu do wykształcenia. W ustawie zasadniczej została dostrzeżona waga nadzoru pedagogicznego nad szkołami oraz potrzeba ustawowego określenia jego zasad”.

Mówiąc wprost: to nie obywatele i obywatelki decydują o tym, czy edukacja ich dzieci jest realizowana w duchu powszechnego i równego dostępu. O tym, drodzy Państwo, decyduje jednoosobowo kurator, powołany przez ministra, który realizuje wytyczne centrali partyjnej.

Witaj PRL! Dawno cię u nas nie było, ale jesteś coraz bliżej!

A wiecie, co we mnie budzi największy smutek? Fakt, że ten los szykują nam ludzie, którzy sami doświadczyli ohydy politycznej przemocy. Pamiętajmy, że nic ich nie usprawiedliwia, dlatego niech wiedzą, że zostaną kiedyś rozliczeni z krzywd, jakie teraz czynią naszym dzieciom!

Zofia Grudzińska

Artykuł Nowa czarna szkoła pochodzi z serwisu Obywatele dla Edukacji.

]]>