Jak uczyć zdalnie – i z sensem

Wszyscy powoli oswajamy się z myślą, że narodowa kwarantanna musi trochę potrwać. Rodzice co dzień przekonują się, że bez szkoły i przedszkola życie byłoby trudne do zniesienia.

Mamy nadzieję, że ich wdzięczność do nauczycieli za zajmowanie się dziećmi rośnie z każdym dniem epidemii. Tymczasem nauczyciele, by jeszcze bardziej na tę wdzięczność zasłużyć, szlifują nowe umiejętności… Jeśli dotychczas tego nie potrafili, obecnie w ekspresowym tempie (i pod sporą presją społeczną) uczą się, jak sensownie korzystać z sieci, z narzędzi typu “klasa w chmurze”, z mediów społecznościowych i zasobów cyfrowych.

Być może jest to szansa na swoisty „cyfrowy przełom”.

 

JAK NIE UCZYĆ?

Równocześnie odzywają się głosy uczniów i rodziców zaniepokojonych, że część nauczycielek i nauczycieli ogranicza się do wysyłania uczniom zadań do odrobienia, zakładając przy tym aktywny udział rodziców – którzy muszą nie tylko dopilnować, by dziecko przeczytało wskazany fragment podręcznika, a następnie odrobiło ćwiczenia, ale w razie trudności spróbować też tłumaczyć. To nie jest najlepszy model…  oczywiście dobrze jest usiąść z dzieckiem i czegoś razem z nim się pouczyć, ale to nie może być norma i nie powinno trwać za długo.

 

Model “nauczyciel wysyła -> uczeń czyta i odrabia -> rodzic pilnuje -> nauczyciel sprawdza i ocenia” nie jest też najlepszy, bo zadziała tylko w przypadku najpilniejszych uczniów (lub rodziców). Potrzeba czegoś więcej, choćby filmów, gier edukacyjnych, a przede wszystkim bezpośredniej komunikacji z uczniami i uczniów między sobą.

 

ZDALNE LEKCJE SIĘ PRZYDADZĄ

 

W materiałach opublikowanych 16 marca na stronie MEN  jest dużo filmów edukacyjnych i materiałów interaktywnych, obok e-podręczników materiały z kanału YouTube i innych źródeł. Propozycje lekcji ze strony niekoniecznie pasują do wszystkich szkół i klas, nie mówiąc już o konkretnych uczniach, ale przynajmniej jest to zasób ogólnodostępny i niezwykle łatwy w użyciu.

Materiały te w wielu przypadkach zaspokoją więc zrozumiałą potrzebę, żeby od razu coś mieć pod ręką i móc polecić swoim uczniom. Ale samo przekierowanie na stronę na pewno nie gwarantuje efektywnego procesu edukacyjnego – żeby coś z tych linków i zdalnych lekcji zostało w głowach dzieci i młodych ludzi, potrzeba czegoś więcej.

Najlepsza wersja zdalnej edukacji to “klasa w chmurze”, gdy w szkole udało się (lub jeszcze teraz uda) zainstalować system, w którym nauczyciele na bieżąco, w rzeczywistym czasie prowadzą zajęcia dla swoich klas, uzupełniając swój wykład filmami wyszukanymi w Internecie oraz prezentacjami, następnie śledzić, jak z zadaniami radzą sobie uczniowie. Nauczyciele gotowi przenieść się online na pewno nie pożałują, bo to duży krok w zawodowym i osobistym rozwoju.

 

JAK WSPIERAĆ UCZNIOWSKĄ MOTYWACJĘ?

Żeby człowiek chciał się uczyć, potrzebna jest motywacja, o tym wiemy. Nie chcemy, żeby jej źródłem był lęk (przed złą oceną albo egzaminem); znacznie lepiej, gdy chęć do nauki jest autentyczna. A że najbardziej niezawodnym źródłem motywacji jest ciekawość, dlatego najłatwiej uczyć się tych rzeczy, które nas interesują. Proponujemy, by wykorzystać ten wyjątkowy czas i dowiedzieć się, czym interesują się nasi uczniowie i pozwolić im na pracę w domu wokół tych tematów. A przy okazji dowiemy się, jakie są pasje naszych uczniów i uczennic, rzecz zupełnie bezcenna w dalszym budowaniu relacji.

To mogą być np. indywidualne lub zespołowe projekty edukacyjne, robione z wykorzystaniem narzędzi internetowych, które oferuje za darmo dla szkół np. Google udostępnia G Suit, Google Classroom a Microsoft narzędzie Teams. Możesz używać Padleta (jak wykorzystywać go w edukacji przeczytasz m.in. na stronie SUPERBELFRÓW),  stworzyć grupy na FB (pamiętając o ograniczeniach wiekowych) albo wykorzystać platformy takie jak Trello, Asana i wiele innych.

 

Silnym źródłem chęci do uczenia się jest komunikacja z innymi ludźmi, dlatego jeśli chcemy zmotywować uczniów do pracy, trzeba być z nimi w bieżącym kontakcie. Od wczoraj szkoły podjęły nauczanie w trybie normalnego rozkładu lekcji – może się jednak okazać, że internetowe łącza nie wytrzymują wzmożonego ruchu. Dlatego warto ustalić awaryjny sposób komunikacji z uczniami (np. godziny, w których muszą zajrzeć do skrzynki mailowej).

 

CO Z OCENIANIEM?

Poczucie satysfakcji z wykonanej pracy i przekonanie, że ma ona sens, też stanowią źródło motywacji. Dlatego warto, zamiast tradycyjnego oceniania, skupić się na docenianiu uczniów i udzielaniu im informacji zwrotnej. Zwróćmy uwagę, że oceny, które zostaną wystawione teraz, mogą nie być obiektywne ani sprawiedliwe… Nie wiemy, czy uczniowie wykonują pracę sami, nie wiemy też, jakie warunki do pracy ma w domu konkretny uczeń czy uczennica.

 

Więc może na ten wyjątkowy czas zapomnieć o ocenach? Jeśli nadal wystawiacie dużo ocen, to spróbujcie teraz z nich zrezygnować – piszcie uczniom konkretne informacje zwrotne albo po prostu wspierajcie ich na duchu i doceniajcie każdy wysiłek.

 

CO OGLĄDAĆ W CZASACH ZARAZY?

Propozycji jest mnóstwo, dziś tylko kilka – więcej w następnym odcinku!

Bezcenna skarbnica to strona TED – na której znajdziemy setki konferencji naukowych fundacji Sapling Foundation.  Ich celem jest popularyzacja „idei wartych propagowania”. Każde wystąpienie jest nagrywane i udostępniane jako kilkunastominutowy film. Strona jest w języku angielskim, ale wiele filmów ma napisy w języku polskim. Skorzystaj z super prostej wyszukiwarki i wyszukuj interesujących tematów z użyciem słów kluczowych po angielsku. Jak zobaczysz ciekawy film, po kliknięciu na niego, w prawym dolnym rogu zobaczysz “chmurkę z trzema kropkami” – tam szukaj polskiego tłumaczenia.

 

W TVP ABC od godz. 8 do 13 można obejrzeć różne programy popularnonaukowe, np. „Alchemik” o zjawiskach fizycznych i chemicznych, „Zaczarowany świat”, który tłumaczy świat sztuki, albo „Dlaczego? Po co? Jak?”, podczas którego we współpracy z edukatorami z Centrum Nauki Kopernik przeprowadzane są doświadczenia. Na TVP Kultura w godz.13-17 będą emitowane seriale dla dzieci i młodzieży oraz adaptacje lektur szkolnych, a Teatr Telewizji TVP pokaże kilka ciekawych spektakli.

 

Wszystkie stacje telewizyjne próbują przyciągnąć widzów, oferując edukacyjne i wartościowe programy, nie tylko zresztą dla młodych!

Polecamy “Zagadki wszechświata z Morganem Freemanem” (np. Czy każdy może zostać geniuszem? Czy możemy zhakować planetę?) i “Inżynierię ekstremalną” na Discovery Science oraz filmy przyrodnicze Sir Davide’a Attenborough (np. udostępnione na stronie YT Natural History Museum) lub Neli Małej Reporterki.

 

Stacja TVN zachęca, by zostać w domu i nadrobić zaległości w oglądaniu dobrych filmów i programów – zarówno w telewizji, jak i na platformie player.pl (za darmo można z niej korzystać przez 14 dni) – dostępne są POD TYM ADRESEM.

Opracowano na podstawie materiałów Fundacji Szkoła z Klasą i Centrum Edukacji Obywatelskiej